Rynek zabawek dla dzieci jest niezwykle obfity i w związku z tym bardzo trudno o pewien rozsądek. Wszędzie otaczają nas kolory, obietnica stymulacji poprzez bodźce sensoryczne, niesamowite walory edukacyjne. A jak jest w rzeczywistości?
Rynek zabawek w obecnych czasach jest bardzo rozbudowany. Producenci prześcigają się w nowatorskich rozwiązaniach i proponują małym klientom coraz to nowsze rzeczy. Jednak w dziale zabawek bez względu na panujące trendy miejsce na podium już od wielu lat zajmują puzzle.
Znacie sformułowanie „bunt dwulatka”? To jesteśmy w domu… Dwulatkowi, nie ostatni zresztą raz w życiu, wydaje się, że jest dorosły, wszystko już wie i potrafi
Dziecko ze zdiagnozowanymi zaburzeniami ze spektrum autyzmu rozwija się inaczej niż jego rówieśnicy. Jak? To sprawa bardzo indywidulana: każdy autystyk rozwija się w swoim tempie, na swój sposób. Tylko baczna obserwacja rodziców i opiekunów pozwala wychwycić te zależności i tak dobierać zabawki, żeby zmaksymalizować potencjał rozwojowy dziecka. Tu nic nie da się zrobić na siłę!